Cześć !
Dzisiaj chciałam wam zaprezentować naszyjnik, który niedawno wykonałam. O dawna miałam na taki ochotę, jednak nie miałam pomysłu jak go wykonać :( Ale ostatnio mnie olśniło. Znowu wykorzystałam elementy ze starej bransoletki mojej mamy i tak jakoś powoli go skleciłam :) poniżej zamieszczam zdjęcia z opisem mych działań :)
Materiały. Część z nich wykorzystałam, a część dalej wypełnia szuflady...
Jako pierwsze z grubej linki stalowej (takiej ok milimetra) odcinamy dwa kawałki takiej długości jakiej ma być nasz naszyjnik. Następnie nakładamy na niego takie kryształki z podstawą (te same z których zrobiłam niedawno pierścionki) i przekładamy pociętym na kawałki fragmentami kauczuku (pełni on rolę rurki, gdyż w środku jest pusty :))
Uzupełniamy podstawy kryształków kryształkami.
A tera doczepiamy kółeczko na końcach naszej linki.
Kółeczko doczepiłam drucikiem w kolorze srebrnym na zasadzie owinięcia go wokoło zakończenia linki.
A tak prezentuje się na końcu linki. Teraz wystarczy doczepić zapięcie, łańcuszki i gotowe :)
Tak prezentuje się cały naszyjnik :)
I co wy o tym sądzicie? Mi się ogólnie podoba, ale czasami mam wrażenie, że mogłam się bardziej postarać :( Wyrażajcie swoje opinie w komentarzach, bo nie wiem czy podoba wam się to co robię :( Bo blog ma się chyba podobać czytelnikom :)
pozdr
Rozczocrana
Magda :)