24 kwietnia, 2014

Naszyjnik z łańcuszkami

Cześć !
Dzisiaj chciałam wam zaprezentować naszyjnik, który niedawno wykonałam. O dawna miałam na taki ochotę, jednak nie miałam pomysłu jak go wykonać :( Ale ostatnio mnie olśniło. Znowu wykorzystałam elementy ze starej bransoletki mojej mamy i tak jakoś powoli go skleciłam :) poniżej zamieszczam zdjęcia z opisem mych działań :)


  
Materiały. Część z nich wykorzystałam, a część dalej wypełnia szuflady...

Jako pierwsze z grubej linki stalowej (takiej ok milimetra) odcinamy dwa kawałki takiej długości jakiej ma być nasz naszyjnik. Następnie nakładamy na niego takie kryształki z podstawą (te same z których zrobiłam niedawno pierścionki) i przekładamy pociętym na kawałki fragmentami kauczuku (pełni on rolę rurki, gdyż w środku jest pusty :))



Uzupełniamy podstawy kryształków kryształkami.


A tera doczepiamy kółeczko na końcach naszej linki.


Kółeczko doczepiłam drucikiem w kolorze srebrnym na zasadzie owinięcia go wokoło zakończenia linki.


A tak prezentuje się na końcu linki. Teraz wystarczy doczepić zapięcie, łańcuszki i gotowe :) 


Tak prezentuje się cały naszyjnik :)


I co wy o tym sądzicie? Mi się ogólnie podoba, ale czasami mam wrażenie, że mogłam się bardziej postarać :( Wyrażajcie swoje opinie w komentarzach, bo nie wiem czy podoba wam się to co robię :( Bo blog ma się chyba podobać czytelnikom :)

pozdr

Rozczocrana

Magda :)

22 kwietnia, 2014

Pierścionek z piórkiem

Cześć ! 

 Witam was po świętach, które niestety się już skończyły :( Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) Jutro w szkole mamy ognisko klasowe, moje urodzinki jutro są- będzie fajnie :) Teraz, w sensie dzisiaj mam dzień wolny po świętach, więc mam czas dodać nowego posta z serii tych zalegających zdjęć na laptopie, prac, które jakiś czas temu wykonałam. 

Jest to pierścionek z piórkami. Dlaczego go wykonałam? Bo lubię oryginalne pierścionki, takie, które będą przykuwać wzrok innych, takie, które są niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. I on jest właśnie taki, oryginalny i ciekawy :) 

Jak go wykonałam : do metalowego elementu (tego z drucików ) na gorący klej dokleiłam piórka, przykleiłam doi bazy i gotowe! Prosty i łatwy sposób na coś oryginalnego :)





A tak prezentuje się na palcu :)


I co wy na to? Jak wam się podoba ?

pozdr

Rozczocrana :)

Magda

20 kwietnia, 2014

Wesołych świąt :)

Cześć!

Z góry przepraszam, za opóźniony post świąteczny, ale zrozumcie, święta, dopiero teraz dotarłam do domu! No więc tak jak obiecałam, dodaję zdjęcie moich zeszłorocznych wydmuszek. Zostały one wykonane metodą decoupage - u. Przepraszam, za to, że nie są zbyt widoczne na zdjęciu. 

Pragnę również wam podziękować, za to, że mnie odwiedzacie, za komentarze, które dają mi ogromnego powera do działania.

Tak więc wesołych świąt moi drodzy czytelnicy. Miłego siedzenia przy stołach i jak najwięcej słonecznych chwil, żeby można było wyrwać od stołu i zażyć trochę słońca, jeszcze raz dzięki i wesołych świąt.



pozdr

Rozczocrana

Magda :)

18 kwietnia, 2014

Kolejna wydmuszka :)


Cześć!
Dzisiaj chce wam zaprezentować, kolejną wydmuszkę z cyklu "zrób to sam". Krótko co u mnie. Słoneczko świeci, deszczyk nie pada jest po prostu tak miło i wiosennie, przygotowania do świąt i takie pierdoły... nie mam zbytnio czasu się rozpisywać, bo jest już późno, a jutro muszę wstać w pełni wyspana, bo czeka mnie dalszy ciąg pieczenia świątecznych smakołyków.



Mamy pomalowaną na biało wydmuszkę.


Do owinięcia wydmuszki potrzebna będzie nam wstążka, moja była niestety pognieciona więc wyprasowałam ją prostownicą.


Przyklejamy wstążkę do wydmuszki, tak, żeby cała ją opleść.
                               


Doklejamy wcześniej zrobiony haczyk z drucika, po to, aby nasza pisanka była uniwersalna, i żeby dało się ją również powiesić.



Następnie przyklejamy kokardkę.



Kolejnym krokiem jest przyklejenie koronkowego kwiatka, mój akurat pochodzi z maminego podkoszulka, którego pozostała część wylądowała w koszu.




I tak oto prezentuje się wydmuszka, co wy na to?

pozdr

Rozczocrana

Magda :)




16 kwietnia, 2014

Koronkowy kołnieżyk

Cześć !

Dzisiaj u mnie znowu słoneczko świeci od samego rana, święta na razie zapowiadają się z ciepłą pogodą i mam nadzieję, że to się sprawdzi :)

Dzisiaj zamierzam pokazać wam mój kołnierzyk. Jest on taki trochę jakby koronkowy i pochodzi z koszuli znalezionej w sh. Koszula była kupiona za 1 zł, także trafiła mi się okazja, zwłaszcza, że owa koszula obecnie jest w trakcie przerabiania, ale niestety, owa przeróbka jest bardzo czasochłonna, ale już ją kończę. Mam nadzieję, że może przed świętami w tym całym zgiełku uda mi się zrobić jej zdjęcie i zamieścić na blogu :) Ale dość o koszuli, to potem, teraz o kołnierzyku :)

Więc jak już wspomniałam pochodzi on z koszuli. Odcięłam go po prostu od niej, bo kompletnie do niej nie pasował. Doszyłam guziczek owleczony białym materiałem i... nie miałam pomysłu co dalej! Myślałam o ćwiekach, ponieważ lubię takie nietypowe połączenia, ale niestety większość z nich zużyłam na ozdobienie wcześniej wspomnianej koszuli. Utkwiłam w martwym punkcie. I w tedy mnie olśniło! Przypomniałam sobie małe koraliki tak zwane toho, ułożyłam na powierzchni kołnierzyka te przeźroczyste, ale okazały się kompletnie niewidoczne, więc wybrałam te złoto - miodowe. Były świetne, lecz jak już można się dowiedzieć z poprzednich postów jestem leniuchem i siedzenie godzinami przy jednym "projekcie" po dłuższym czasie mnie nudzi.  Przypomniałam sobie jeden z dawnych odcinków "Perfekcyjnej Pani Domu" edycji angielskiej. Byłą tam kobieta, która wszystko przyklejała, włącznie z obrazem na ścianę, i pomyślałam- bingo, przykleje je po prostu. Tak więc zrobiłam i powstał taki oto kołnierzyk :)







Mam nadzieję, że post ten nie okazał się tym postem, który nic nam nie daje, namawiam wszystkich do stworzenia samemu takiego kołnierzyka :) I oczywiście życzę powodzenia :D


pozdr

Rozczocrana

Magda :)

15 kwietnia, 2014

Biało - szaro, czyli pisanki inaczej :)


Cześć !
Witam was dzisiaj w bardzo dobrym humorze. Słońce za oknem tak pięknie świeci, że aż chce się żyć :)
Dzisiaj dalszy ciąg wielkanocnych wydmuszek. Te akurat nie są tak kolorowe jak te tradycyjne, ale według ,mnie również mają swój urok. Na zdjęciach niestety pewne elementy są niewidoczne, ale poprzez opis postaram się to nadrobić :)

Wydmuszki pomalowane są farbą na biało, następnie owijamy je paskiem wstążki i stwarzamy taką owiniętą chustkę wokół jajka. Przyklejamy. Doklejamy kokardkę z tej samej wstążki co używaliśmy przed chwilą. Doklejamy cekiny i gotowe.





To drugie jajko obok ma kropeczki z brokatu. Istnieje na to wiele sposobów jednym z nich jest przyklejenie kropek z taśmy dwustronnej, ale niestety, okazało się że w domu jej brak więc wzięłam dziurkacz i z tyłu bloku (takiego zwykłego rysunkowego), a dokładniej z tej tekturki, zwykłym dziurkaczem biurowym wycięłam kropeczki. Posmarowałam je klejem, przyprószyłam brokatem i gotowe :)


Jak wam się podoba moja nieco inna propozycja pisanek? A może są zbyt szare?
Wybór pozostawiam wam :)
pozdr

Rozczocrana :D

Magda :)

14 kwietnia, 2014

Przecierane białe wydmuszki

Cześć!
Dzisiaj odwiedzam bloga (w końcu) po to, aby dodać nowego posta :) Przepraszam za moja długą nieobecność, ale miałam zapalenie spojówek i każdy kto to przeżył wie co to znaczy. Ale na szczęście przez moją nieobecność w szkole miałam dużo czasu, aby stworzyć dekoracje idealne na zbliżającą się Wielkanoc.

Tak jak rok temu postawiłam na wydmuszki. Wydmuszki z zeszłego roku postaram się pokazać w świątecznym poście, ponieważ obecnie są jedną z wielu dekoracji zakopanych w otchłani pudeł z dekoracjami w moim domu :)

Jednak tegoroczne wydmuszki różnią się stylem od tych z zeszłego roku. Mianowice postawiłam bardziej na styl prowansalski, shaby-shick. Wiem że nie jest to idealne odzwzorowanie ich, ale wybaczcie- dla mnie Wielkanoc kojarzy się ze słodyczą, kolorowymi kropeczkami, kurczaczkami itp. Dlatego postanowiłam stworzyć bazę do takich wydmuszek. To jest pierwszy post w którym krok po kroku pokazuję jak coś stworzyłam. Mam nadzieję, że się spodoba, a umieszczenie farby śnieżka nie jest reklamą celową :D







Materiały:
-biała farba ( u mnie akurat jest to farba akrylowa, polecam ze względu na to że szybko wysycha )
-gąbka do mycia naczyń lub pędzelek
-wydmuszka "nabita" na wykałaczkę do szaszłyków
-papier ścierny do przetarcia


Malujemy wydmuszkę na biało, poprzez przykładanie nasączoną farbą gąbką, dzięki czemu nie powstaną nam takie charakterystyczne paski po pędzlu.


Suszymy. Jeśli jest konieczność pokrywanie farbą powtarzamy, aż do uzyskania zadowalającego efektu.
Najlepiej suszyć w  podobnym sposób jak ja czyli nie kłaść, tylko umieścić "w powietrzu".


Po wyschnięciu nasze wydmuszki gotowe są na dawkę postarzenia poprzez papier ścierny. Papier ścierny można też zastąpić pilniczkiem do paznokci jednak trzeba pogodzić się , że na zawsze pozostanie on w naszej pracowni, ponieważ do paznokci może on się już nie nadawać :(











I oto mamy przecieraną, białą wydmuszkę, można ją ozdobić w taki sposób jaki nam się tylko podoba. Mam nadzieję, że pomysł z zamieszczaniem zdjęć podczas tworzenia coś przeze mnie spodobał wam się, ewentualne uwagi mile widziane, postaram się zastosować do nich :)


pozdr

Rozczocrana
Magda :)

02 kwietnia, 2014

Ze starej bransoletki :)

Cześć!

Witam was, ostatnio tak przeglądałam starą biżuterię mojej mamy i natknęłam się na bransoletkę z takich plastikowych kryształków. Miały one metalową obudowę. Wpadłam na pomysł zrobienia z jednego takiego ogniwa pierścionka. Wzięłam bazę do pierścionków, przykleiłam plastikowy kryształek z metalową obudową, pomalowałam go lakierem do paznokci (kryształek), odczekałam aż wyschnie i pokryłam utwardzaczem do lakieru, aby zabezpieczyć lakier przed wycieraniem. I gotowy :) 

Co o tym myślicie? Według mnie to szybki i prosty sposób na pierścionek, do tego w dowolnie wybranym przez siebie kolorze :) 










Życzę powodzenia w tworzeniu własnych pierścionków :)

pozdr 

Rozczocrana :)
Magda :D